Lekki, słodki, ale nie przesłodzony ze świeżymi truskawkami - tort! Zrobiony bez okazji bo czy żeby zjeść tort musi być jakaś okazja? Tort pieczony w małej foremce (16,5 cm), ale z duża ilością kremu i owoców przez co jest dość wysoki (około 10 porcji).
SKŁADNIKI:
Na biszkopt:
- 3 jajka
- 0,5 szklanka mąki pszennej
- 1/4 szklanki mąki ziemniaczanej
- niecałe 0,5 szklanka cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- cukier waniliowy
- margaryna + bułka tarta - do wysmarowania blachy
Na krem:
- 330 ml schłodzonej śmietanki 30%
- 500 g serka mascarpone
- 4 duże łyżki cukru pudru
- cukier waniliowy
Na nasączenie:
- kubek zimnej przegotowanej wody
- sok z połówki cytryny
Dodatkowo:
- 6 łyżek dżemu truskawkowego
- 400 g świeżych truskawek
- świeża mięta
- pół białej czekolady
- pełna łyżeczka oleju kokosowego
Składniki na biszkopt powinny mieć temperaturę pokojową. Oddzielamy starannie żółtka od białek, tak aby do białka nie dostało się żółtko, w przeciwnym razie piana z białek się nie ubije. Żółtka odstawiamy, a do białek dodajemy cukier i cukier waniliowy. Następnie ubijamy z białek sztywną pianę na najwyższych obrotach. Zmniejszamy obroty i dodajemy po 1 żółtku cały czas miksując. W oddzielnym naczyniu łączymy przesianą przez sito mąkę pszenna, mąkę ziemniaczaną i proszek do pieczenia, i dodajemy po 1 łyżce do masy. Wszystko dokładnie miksujemy około 2 minuty. Tortownice smarujemy margaryną i obsypujemy bułką tartą. Pieczemy w temperaturze 180 stopni około 30-40 minut. Po upieczeniu uchylamy drzwiczki piekarnika i czekamy aż biszkopt ostygnie. Następnie dzielimy go na 4 blaty.
Składniki do nasączenia biszkoptu mieszamy w szklance. Schłodzoną śmietankę ubijamy na najwyższych obrotach razem z cukrem pudrem i cukrem waniliowym przez 3 minuty. Po tym czasie zmniejszamy obroty i dodajemy mascarpone. Miksujemy aż masa będzie bardzo gęsta, żeby krem nie spływał z ciasta. 1/3 kremu pozostawiamy do udekorowania wierzchu i boków tortu, a 2/3 kremu przeznaczamy na przełożenie ciasta. Kilka ładnych truskawek zostawiamy do dekoracji góry tortu, resztę kroimy na plastry. Pierwszy blat układamy na paterze do ciasta. Nasączamy go około 7-8 łyżkami płynu, nakładamy krem, 2 łyżki dżemu i plasterki truskawki i przykrywamy kolejnym blatem biszkoptu. Czynność powtarzamy, aż do ostatniego blatu. Ostatni biszkopt znowu nasączamy i nakładamy pozostałą część kremu na wierzch i na boki. Długim nożem wyrównujemy górę i boki. Wkładamy do lodówki. Do kubka wrzucamy pół połamanej czekolady oraz olej kokosowy. Nastawiamy mikrofale na średni poziom. Kubek wkładamy na max 30 sekund, po tym czasie wyjmujemy, mieszamy i jeżeli nie jest jeszcze dobrze rozpuszczona to czynność powtarzamy. Nie ma co się spieszyć z rozpuszczaniem czekolady ponieważ może się zważyć. Lekko ostudzoną czekoladę wylewamy na tort i szybko wyrównujemy nożem. Dekorujemy owocami i miętą, a następnie wkładamy na minimum 2 godziny do lodówki.